2018 rok
W dniach 3 i 4 sierpnia 2018 roku, wszyscy mieszkańcy i goście gminy Cisna mogli wziąć udział w trzeciej już edycji Ciśniańskiego Jarmarku Turystycznego i festiwalu muzycznego Magiczne Bieszczady. Tak jak podczas ubiegłych edycji inicjatywy organizowane przez Fundację Tylko Bieszczady były bezłatne i otwarte dla wszystkich.
W piątek 3 sierpnia na terenie agroturystki Tramp rozpoczynaliśmy od wieczoru poetyckiego, którego głównym punktem było ogłoszenie wyników ogólnopolskiego konkursu krótkich form literackich Bookowisko 2018. Jury w składzie Marcin Rapacz, Marek Petrykowski, Aleksandra Starostecka, Rafał Dominik, Tomasz Rezjdrowicz zadecydowało przyznać:
III miejsce dla Katarzyny Ligockiej za wiersz Bieszczadzkie uroczysko
II miejsce dla Marty Sidorowskiej za wiersz Jaśliska
I miejsce dla Tadeusza Knyziaka za wiersz Niżej niż połonina
Wszystkim laureatom serdecznie gratulujemy, a uczestnikom dziękujemy za liczny udział w naszym konkursie i oczywiście zapraszamy do udziału w trzeciej edycji konkursu.
W tym roku, podczas poetyckiego wieczoru nową inicjatywą był Przylądek Poezji, gdzie można było zapoznać się z twórczością zaprzyjaźnionych poetów, porozmawiać o literaturze i usiąść przy świecach, aby wysłuchać wieczornych koncertów.
Pierwszymi artystami, którzy zawitali na trampowskiej scenie byli Józef Bilski, lauerat ubiegłorocznego konkursu Bookowisko i zespół Zawiani, którzy w poetycko – muzycznej formule przybliżyli nam twróczość Józefa oraz innych bieszczadzkich twórców.
Następnymi na scenie byli Tomasz Olesiński i Yopek Roztropek czyli duet gitarowy w autorskich programie Tomasza, który zabrał nas w męski nieco chropowaty świat rodowodem ze Śląska.
Ostatnim wykonawcom był nie kto inny jak Łukasz Majewski, który przedstawił nam swój Niebajkowy świat, a świata tego wysłuchać będzie zawsze „warto”. W tym miejscu dziękujemy Łukaszowi nie tylko za udany koncert, lecz za wszystkie te dni, a raczej noce przy ognisku, podczas których wraz m.in. z Krzysiem „Piórem” umijali nam czas przedfestiwalowy, tworząc niezwykły duet późnonocnych, wczesnorannych artystów, udowadniając, że muzykę mają nie tylko w „rękach” ale też w sercach.
4 sierpnia, podczas Ciśniańskiego Jarmarku Turystycznego nasi goście mogli odwiedzić wystawę muzealno- fotograficzną „Cisna w drodze do niepodległości”, w której, upamiętniając stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości, można było zapoznać się z historią naszego regionu, jej rozwojem i zmianami jakie zaszły w naszej małej ojczyźnie. Przy okazji każdy z przebywających na Trampie mógł wziąć udział w warsztatach malowania kamieni, warsztatach tkackich, malowania twarzy, szycia pluszowych zabawek, jak również zapoznać się z ofertą przybyłych wystawców.
Głównym punktem Jarmarku były warsztaty hutnicze prowadzone przez mistrza ślusarstawa Andrzeja Domkę. Warsztaty nawiązują do tradycji zagłębia hutniczego, które w XVIII i na początku XIXw. rozwijał w Cisnej ród Fredrów. W tym roku Pan Andrzej na żywo wytopił i odlał z metalu figurki dobrych aniołów, które, za namową gości, zostały zlicytowane na rzecz Fundacji. Każdy z przybyłych gości mógł również wybić pamiątkowy Ciśniański Dukat ze specjalnym rewersem upamiętniającym stulecie odzyskania niepodległości. Po upalnym dniu spędzonym przy piecu hutniczym przyszedł czas na rześki wieczór.
Jak zawsze wieczorem zaprosiliśmy naszych gości na serię koncertów w ramach festiwalu Magiczne Bieszczdy.
Rozpoczęliśy od Arka Zawilińskiego i jego bluesowej podróży przez świat, ludzi i samego siebie. Następni na scenie pojawili się członkowie zespołu Cisza Jak Ta, która jak zawsze porwała do śpiewu i zabawy wszytskich gości naszego Festiwalu, pozostawiając wrażenie niedosytu. Ten niedosyt wypełnił Daniel Gałązka z zespołem, któremu towarzyszył poeta i autor tesktów Piotr Brymas. Gdy wydawało się, że już niczego nie potrzeba do pełni szczęścia, nasi goście rozsiedli się pod trampowskimi wiatami, a tam czekali już na nas Michał z Ciszy, Daniel ze swoim zespołem, Pióro, Fasolka i Paweł „Pablo Flamingo”, czyli zestaw gitarzystów, który nie dawał przez długie godziny ani zasnąć, ani zapaść ciszy, dał za to dużo radości i ogromną dawkę wspaniałej muzyki.
Wszystkim naszym gościom i artystom serdecznie dziękujemy za przybycie i wzięcie udziału w Ciśniańskim Jarmarku Turystycznym i festiwalu Magiczne Bieszczady.
W tym miejscu chcemy podziękować tym, bez których zorganizowanie takiego wydarzenia byłoby dużo trudniejsze. Byli to: firma Nexter z Przyszowic, Urząd Gminy Cisna, Wierzba sp.z o.o., agroturystyka Tramp, Gościniec na Łozach, Relevant Solutions Piotr Wierzbicki.
Z całego serca pragniemy podziekować naszym wspaniałym wolontariuszom – przyjaciołom, dla których i z którymi warto takie wydarzenia organizować. Dziękujemy: Agnieszce i Tomkowi oraz innym Piernikom Toruńskim, Kasi i Kamilowi z Siedlec oraz ich dzieciom, Wojtkowi (alias Bies z Trampa), Panu Eugeniuszowi „Mojżeszowi”, Pani Eli Garsztce, Anecie Dotce i Joli „Fasolce” za prowadzenie naszych festiwalowych dni, Pluszakom, Małgosi i Markowi rodem z późnego średniowiecza, Gabrieli Dąbrowskiej, która malowała twarze naszych pociech, Piotrkowi „Mechanikowi”,wreszcie Gosi i Robertowi z Jasła.
Dziękujemy za wspólne dni i zapraszamy na przyszłoroczny Jarmark Turystyczny i festiwal Magiczne Bieszczady.
2017 rok
Zgodnie z założeniami Ciśniański Jarmark Turystyczny miał zakończyć się o 22.00 6-go sierpnia. Na szczęście nie wszystkie założenia sprawdzają się – nasze spotkanie zakończyło się o bladym świtem po serii mini koncertów ze strony uczestników festiwalu Magiczne Bieszczady oraz gości – gitarzystów Agroturystyki Tramp pod naszą słynną wiatą. Mogliśmy posłuchać Łukasza Majewskiego, Jolę „Fasolę” Chmiel, pana Wacka Salwierza, Marcina Kurzawskiego i Kamila Lemieszka. Mogliśmy bawić się przy trzaskający ogniu, śpiewać wraz z Ciszą Jak Ta, która również zawitała w nasze skromne progii i cieszyć się ze wspólnego spotkania. Kto nie był z nami – niech żałuje! Tym bardziej, że za nami dwa bardzo intensywne dni, podczas ktorych działo się naprawdę bardzo dużo.
Już w piątek mieliśmy przyjemnośc spotkać się z Rafałem Dominikiem, autorem „Opowieści z Siekierezady”, który przedstawił nam część swojej twórczości, a przy okazji, podczas dyskusji z gośćmi wieczoru autorskiego, można było podyskutować na temat wizji Bieszczad i ludzi w nich mieszkających. Później jury w składzie Marcin Rapacz, Marek Petrykowski, Rafał Dominik i Tomasz Rejzdrowicz ogłosiło wyniki pierwszego Konkursu Krótkich Form Literackich „Bookowisko”, konkursu o tyle specyficznego, że nie skupiajacego się na poezji, lecz otwartego na wszelkie literacki próby opowiedzenie czym są Bieszczady. Wprawdzie wygrała poezja, bo pierwsze miejsce zajął Józef Bilski ze swoim utworem „Ołtarzem Bieszczadzkim”, lecz była to poezja formy, czterech wierszy wpisanych w formę ikonostasu. Na drugim miejscu zameldował się Krzysztof Wiktorowicz opowiadaniem „Wydra, sznurek i pagórek”. III miejsce zajął, również opowiadaniem, Andrzej Poper („W cieniu lipy”). Po wręczeniu nagórd i przedstawieniu twórczości laureata rozpoczeliśmy wieczorne koncerty. Trio wokalne z Cisnej „Wieśniarki, pieśniarki ciśniańskie” wprowadziło nas w świat ludowych pieśni regionu, a Lech Talar w autorskim programie opowiadał o chropowatości i trudach życia człowieka zakochanego w Bieszczadach. Później wszyscy goście mogli rozsiąść się wygodnie pod trampowską wiatą i wziąć udział w wolnej scenie, gdzie gitarzyści podając sobie instrumenty z rąk do rąk raczyli nas kolejnymi występami z pamięci, wykopując nierzadko stare i już niemal zapomniane utwory. Niewątpliwie był to wieczór edukacji muzycznej, a trwałby zapewne do następnego dnia, gdyby nie fakt, że w sobotę czekały na nas kolejne atrakcje.
Nieco zaspani, wciąż ciesząc się wspaniałą słoneczną pogodą mogliśmy obserwować jak członkowie i wolontariusze Fundacji Tylko Bieszczady uwijają się przy mrówczej pracy. Kowadło, piec, grabie, kosa, hełm, kolba karabinu, sieczkarnia, stare zdjęcia, młot kowalski, młyńskie żarno, łuski pocisków altyleryskich – wszystko to w ich rękach wędrowało pod namiot. Zapytacie: po co? Fundacja Tylko Bieszczady w tym roku rozpoczęła intensywną pracę nad Muzeum Ciśniańskim – miejscem, gdzie zbierane będą przedmioty i świadectwa przeszłości naszego regionu. Muzeum ma nawiązywać do wspaniałej, niestety zniszczonej przez czas i nieuwagę, pracy pana Heryka Kopla, który w latach 60 -tych i 70 – tych tworzył w Cisnej Izbę Pamięci ratując skrawki pamięci o Cisnej i okolicach. Pracę nad ratowaniem historii regionu Fundacja prowadzi od początku swojego istnienia. Rok wcześniej mogliśmy uczestniczyć przy odsłonięciu stałych eksponatów Koła Historii, repliki figury św. Barbary i dymarki – pieca hutniczego, które opowiadały o fredrowskich czasach w Cisnej. W tym roku historyczny aspekt Jarmarku przybrał bardziej rozbudowaną formę. Dzięki działaniu Fundacji i ogromnemu wsparciu sympatyków udało się zgromadzić pokaźną ilość eksponatów, zdjęć i świadectw historii regionu. Przy okazji pan Andrzej Domka przygotował dla gości pokaz wytapiania metalu w dymarce, prac kowalskich oraz bicia ciśniańskiego dukata, pamiątkowej monety nawiązującej do mało znanej legendy bieszczadzkiej, której treść została opublikowana w drugim numerez gazety Tylko Bieszczady – Ci, którym nie udało się zdobyć tej bezpłatnej publikacji, mogą z treścią gazety i legendy zaznajomić się na naszej stronie internetowej. Tak więc w żarze lejącym się z nieba pan Andrzej, nieformalny kustosz muzeum, przy kowalskim palenisku klepał, topił i odlewał. Z jego pracy powstały dwa pamiątkowe przedmioty – odlew anioła bieszczadzkiego stylizowany na twórczości regionalnego rzeźbiarza „Kaktusa” oraz ciśniański dukat, którego każdy mógł wybić własnoręcznie na prasie. Tuż przed pokazami pana Andrzeja nastąpiło oficjalne otwarcie Muzeum Ciśniańskiego – czasowej wystawy historii Cisnej i Okolic. Wśród wielu rzadkich historycznych zdjęć, eksponatów opowiadajających o konfliktach, jakie miały miejsce w naszym regionie, narzędzi górniczych z czasów fredrowskich i prostych przedmiotów używanych w codziennych pracach leśnych i przydomowych, mogliśmy zapoznać się z unikatową wystawą przygotowaną przez Orły Historii z Krakowa. Wystawa opowiada o niemal nieznanym epizodzie z okresu II wojny światowej, a mianowicie o katastrofie lotniczej na zboczach Mochnaczki nazywanej również Jelenim Skokiem, górze nieopodal Cisnej. Pasjonaci z Krakowa nie tylko zbadali historyczny aspekt wydarzenia, lecz również odnaleźli szczątki samolotu, które można teraz podziwać w przygotowanej przez nich gablocie w najbliższym sąsiedztwie Koła Historii. Chętni goście mogli spotkać się również z Tomaszem Rejzdrowiczem, autorem książki „Cisna – ocalić od zapomnienia”, który opowiadał o genezie fundacyjnej publikacji i przedstawiał plany na następną część opowieści o historii regionu. Po historycznych panelu nadszedł czas na Magiczne Bieszczady, czyli festiwalową formułę kończącą Ciśnianski Jarmark Turystyczny. W tym roku na trampowskiej, bieszczadzkiej scenie gościliśmy zespół Nad Porami Roku, który w onirycznych interpretacjach wierszy, między innymi Wiesławy Kwinto-Koczan, wprowadził nas w krainę poezji i drogi .O zachodzie słońca na scenę wkroczył Łukasz Majewski, który w autorskim repertuarze zaprosil nas do męskiego świata, gdzie szorstkość spotyka się z wrażliwością i niebanalnym humorem. Żegnając się z nami czterema bisami wreszcie zaprosił na scenę zespół Ciszę Jak Ta, po której utworach ciszę Bieszczad przerywały długie gromkie oklaski. Wspólna zabawa i śpiew trwały do 22. Później zaproszeni do wiaty goście mieli szansę zapoznać się z tym, co charatkteryzuje wiatę na Trampie: ogniskiem, gitarami i ludźmi, którzy własnie taką atmosferę cenią sobie w Bieszczadach. W tym miejscu chcemy podziękować wszystkim tym, którzy zaangażowali się w naszą inicjatywę, wszytskim naszym niezastąpionym wolontariuszom, ktorzy poświęcając swój wolny czas i siły tworzyli razem z nami II Ciśniański Jarmark Turystyczny. Z nadzieją, że spotkamy się z Wami za rok, dziękujęmy pomoc wolontariuszom i Waszą obecność.
A w tym roku nasza inicjatywa pt. CISNA OCALIĆ OD ZAPOMNIENIA w której robiliśmy powyższe przedsięwzięcia jak i inne np. warsztaty dekupażu czy cykl bajkoopowiadania była realizowana w ramach projektu ,,Podkarpackie Inicjatywy Lokalne 2017 współfinansowane ze środków otrzymanych z Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w ramach programu Funduszu Inicjatyw Obywatelskich. Finansowo wsparli nas również m.in.: Allergopharma-Nexter Sp. z o.o. – Przyszowice oraz Urząd Gminy Cisna. Darczyńcom dziękujemy.