Temat: Cisna – odzyskanie niepodległości

Republika Komańczańska a sprawa Polska

Opracował: Krzysztof Sojka, Stowarzyszenie historyczne Orły historii z Krakowa

Rzeczpospolita Obojga Narodów utraciła niepodległość w wyniku III rozbioru dokonanego przez Rosję, Prusy i Austrię. 24 października 1795 r. monarchowie uzgodnili traktat na mocy, którego dokonali pełnego rozbioru Rzeczypospolitej.  Polska została tym samym ostatecznie wymazana            z mapy świata na 123 lata. Pamiętać należy, że obszary Polski zagarnięte w wyniku dwóch pierwszych rozbiorów utraciły swą suwerenność kolejno ( I- 1772r. na 146 lat oraz II -1793r. na 125 lat).Cała południowa część Polski wraz z Cisną  (ok. 83km²) przypadła na mocy I rozbioru Imperium Habsburgów.  Ziemie te były potocznie nazywane Galicją  od nazwy prowincji:  „Królestwo Galicji i Lodomerii” , które wchodziło w latach 1772-1918 kolejno w skład Monarchii Habsburgów, Cesarstwa  Austriackiego i  Austro Węgier.

Przez kolejne dziesięciolecia Polacy pozbawieni  Ojczyzny i  możliwości samostanowienia sprzeciwiali się zbrojnie zaborcom.

Kolejne powstania:

Powstanie Kościuszkowskie, 1794r.
Powstanie Listopadowe, 1830- 1831r.
Powstanie Krakowskie, 1846r.

Wiosna Ludów, w zaborze pruskim i austriackim, 1848r.
Powstanie Styczniowe, 1863- 1865r.

 

Niestety wszystkie zrywy narodowe kończyły się klęską powstańców. Przyczyny takiego stanu rzeczy były różne.  Wymienić należy złe wyszkolenie, brak zainteresowania sprawą polską w krajach ościennych, marginalizowanie roli chłopstwa w walce zbrojnej, brak środków na dalszą walkę itd. Beznadziejna walka  o wolność przyniosła natomiast jeden pozytywny skutek, pomimo utraty suwerenności, zajadłym próbom germanizacji oraz  rusyfikacji polaków nasi przodkowie nie przestawali myśleć o wolnej i niepodległej Polsce. Pielęgnowano w domach pamięć o polskim bohaterstwie, wpajano postawy patriotyczne i miłość do utraconej Ojczyzny.

 

Sprawy społeczno-polityczne na terenach dawnej Rzeczypospolitej przyjmowały różny obrót w drugiej połowie XIX w . W zaborach Pruskim i Rosyjskim wolności obywatelskie były mocno ograniczone. Polacy spotykali się z poważnymi reperkusjami (Rugi Pruskie, strajk szkolny we Wrześni czy w zaborze rosyjskim wywózki na Syberię).  Zakazywano używania języka Polskiego, a Polacy byli systematycznie usuwani z administracji publicznej i szkolnictwa.

Inaczej sytuacja przedstawiała się na terenie Galicji. W skutek ugody austriacko-polskiej wynegocjowanej w latach 1866-1869 prowincja Cesarstwa Austrii uzyskała autonomię. Na mocy porozumienia wprowadzono jako urzędowy język polski , powołano  samorządy terytorialne oraz Radę Szkolną Krajową.  Od tej chwili aż do wybuchu Wielkiej Wojny w 1914r. Galicja stała się miejscem, gdzie oficjalnie działały polskie placówki kulturalno-oświatowe oraz rozwijał się ośrodek życia narodowego.

 

Architekci Polskiej Niepodległości na czele z Józefem Piłsudskim i Romanem Dmowskim upatrywali szansy powrotu Ojczyzny na mapy Europy w konflikcie pomiędzy zaborcami.

Napięta sytuacja międzynarodowa, mocarstwowe dążenia Niemiec, kryzys światowy i w końcu zamach na Arcyksięcia Ferdynanda w Sarajewie doprowadziły do wybuchu wyczekiwanej przez Polaków Wojny.  Zaborcy stojąc przed widmem konfliktu na niespotykaną dotąd skalę rozpoczęli dialog z Polakami obiecując wymarzoną niepodległość w zamian za przychylność na zapleczu frontu. W Galicji Austriackie dowództwo ogłosiło powszechną mobilizację 31 lipca 1914r. Kilka dni później zezwolono na utworzenie polskich formacji wojskowych. 16 sierpnia 1914r. Naczelny Komitet Narodowy powołał Legiony Polskie jako oddzielną formację Armii Austro-Węgierskiej. Bieszczady stały się teatrem zaciętych walk na przełomie 1914/1915r., a w okolicy Cisnej toczyły się ciężkie walki frontowe. Ogółem w skutek I Wojny Światowej śmierć poniosło ok. 10 mil osób, 20 mil zostało inwalidami, a Państwa zaborców poniosły ogromne straty materialne.  W obliczu takiej sytuacji geopolitycznej Polska stanęła przed wiekową szansą na Odzyskanie Niepodległości.

11 listopada 1918r. Rada Regencyjna przekazała zwierzchnictwo nad Wojskiem Polskim Józefowi Piłsudskiemu oraz powierzyła misję utworzenia rządu.  Młode Państwo Polskie zradzało się ponownie z trzech zaborów. Wielkim wyzwaniem pozostało stworzenie z trzech różnych systemów jednej spójnej całości.  Trzy środki płatnicze, różnorakie wyposażenie wojskowe, odmienna administracja, pusty skarb narodowy i ciągłe walki o stabilizację granic to problemy z którymi przyjdzie się zmagać przez kolejne lata.

Republika Komańczańska a sprawa Polska

W skomplikowanej sytuacji pod koniec I Wojny Światowej znalazły się Bieszczady wraz z całą Galicją Wschodnią. W lutym 1918 roku państwa centralne podpisały układ w Brześciu z Centralną Radą Ukraińską na mocy, którego  przyznano Ukraińcom Galicję Wschodnią z Lwowem oraz Chełmszczyznę. Realizując zapisy traktatu Centralna Rada Ukraińska postanowiła zbrojnie zająć Galicję Wschodnią i uniemożliwić tym samym Polakom włączenie jej w skład państwa Polskiego. W wyniku przewrotu wojskowego 1 listopada 1918r. Ukraińcy zajęli Lwów. Ukraińska Rada Narodowa 13 listopada powołała Zachodnioukraińską Republikę Ludową.

W okresie poprzedzającym te wydarzenia 4 listopada podkarpaccy Łemkowie poczęli organizować na własną rękę państwo tzw. Republikę Komańczańską w granice, której weszły miejscowości: Baligród, Cisna, Czystogarb, Przybyszów, Darów, Karlików, Płonna, Jawornik, Komańcza, Kulaszne, Kalnica, Rzepedź, Turzańsk, Duszatyn, Prełuki, Maniów, Morochów, Moszczaniec, Balnica, Smolnik, Wola Michowa, Łupków, Osławica, Radoszyce, Dołżyca, Mików, Surowica, Sukowate, Szczawne, Wysoczany, Mokre, Puławy, Wisłok Wielki. Na czele tego tworu stanął Prezydent- Andrij Kyr. Niemal natychmiast Republika zgłosiła akces do powstającego Państwa Ukraińskiego. Quasi Państwo Komańczańskie zmobilizowało ok. 800 mężczyzn z czego niewielka część posiadała broń palną.  Wszelkie próby zorganizowania szerzej zakrojonego poboru kończyły się fiaskiem.  Mieszkańcy Woli Michowej stawili nawet czynny opór przybyłemu w tym celu z Cisnej oddziałowi Ukraińskiemu.

Pod koniec stycznia 1919r. do walki przeciwko Ukraińcom skierowano wydzieloną grupę bojową w sile ok. 300 żołnierzy ze składu 3 Batalionu Strzelców Sanockich, która bez napotkania większego oporu położyła kres Republice. Schwytani zostali przywódcy a zręby armii komańczańskiej rozpierzchły się po okolicznych lasach.

Konferencja pokojowa kończąca I Wojnę Światową zebrała się z początkiem 1919r. w Paryżu.  Uczestniczyło w niej 27 państw. Praktycznie równolegle do rokowań pokojowych Polacy toczyli walki o granice  II Rzeczypospolitej. Niemalże  każdy jej skrawek wywalczono zbrojnie.  Od grudnia 1918r. do marca 1919r. w Galicji Wschodniej i na Wołyniu toczyły się krwawe boje z armią Zachodnioukraińską. W grudniu 1918r. front ustabilizował się na linii Cisna-Chyrów. Na tym odcinku walczył Związek Operacyjny Wojska Polskiego pod nazwą „Armia Wschód” dowodzony przez gen. Tadeusza Rozwadowskiego. Sukcesy militarne Polaków w walkach z Ukraińcami doprowadziły do korzystnej sytuacji geopolitycznej. 25 czerwca 1919r. podczas konferencji pokojowej w Paryżu zatwierdzono tymczasową administrację Polski nad terytorium Galicji Wschodniej. Polska sprzeciwiała się proponowanym rozwiązaniom na drodze plebiscytu i realizowała politykę faktów dokonanych na administrowanym obszarze i choć zwycięska koalicja decydowała o kształcie granic to w praktyce sprowadzało się to do sankcjonowania jej przebiegu wywalczonego zbrojnie. 15 marca 1923r. Rada Ambasadorów uznała suwerenność Polski w Galicji Wschodniej co jeszcze w tym samym dniu zmusiło Rząd Zachodnioukraińskiej Republiki Ludowej do samorozwiązania.

Po stu latach od tych wydarzeń nie gaśnie pamięć wśród Ukraińców o Republice Komańczańskiej jako państwie wymierzonym przeciwko jurysdykcji Polski na tych terenach. Na stronie internetowej kresy.pl możemy przeczytać o uroczystych obchodach zorganizowanych 27 października 2018r. w Komańczy przez Związek Ukraińców w Polsce podczas, których uczczono „zmagania wyzwoleńcze Wschodniej Łemkowszczyzny”.

Krzysztof Sojka